Lubie wracac tam gdzie tekst


Zbigniew Wodecki - Najdłuższa droga. Zbigniew Wodecki - W górach znowu śnieg. Zbigniew Wodecki - Poważni ludzie.

  • Songtext von Zbigniew Wodecki - Lubię wracać tam gdzie byłem Lyrics
  • Lubię wracać tam gdzie byłem Zbigniew Wodecki tekst piosenki, chwyty, mp3
  • Zbigniew Wodecki - Lubię wracać tam gdzie byłem - tekst i tłumaczenie piosenki na
  • Lubię wracać tam gdzie byłem - Utwory - Cyfrowa Biblioteka Polskiej Piosenki
  • Zbigniew Wodecki - Tylko w kinie feat. Halina Frąckowiak. Poszukiwane teksty 1. O - Kiedy tylko mam czas. Agnieszka Matysiak - Jeżeli miłość jest.

    Dziewczyna z warkoczami tekst

    Pectus - Idziemy tu idziemy. Buddy Knox - Restless. Natalia Sikora - Piosenka o księżycu z Alabamy.

      Lubię wracać tam, gdzie byłem - Zbigniew Wodecki, Chwyty na gitarę

    T - Perspectivo. Sławomir Małecki - Balanga. Poszukiwane tłumaczenia 1. C Lubisz wracać w strony, które znasz, e Do mej twarzy zbliżyć twoją twarz, A7 By się przejrzeć w niej, odnaleźć w d7 niej G7 Choćby nikły cień C pierwszych serca drżeń, d7 Kilka nut i kilka wierszy G7 z czasów, gdy ko G6 chałaś G7 pierwszy C raz.

    Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie Zaloguj się. Popraw opracowanie. Oceń to opracowanie. Ocena czytelników: Niczego sobie 99 głosów. Muzykę napisał sam Wodecki, a słowa wyszły spod pióra Wojciecha Młynarskiego. Można je interpretować również jako jego osobistą wędrówkę. To jeden z tych najbardziej sztandarowych czy festiwalowych utworów, które przyniosły Wodeckiemu największą popularność, obok "Z tobą chcę oglądać świat", "Zacznij od Bacha", "Po co ten żal", "Chałupy welcome to" czy "Pszczółki Mai".

    Zbigniew Wodecki - Lubię wracać tam gdzie byłem - tekst piosenki, tłumaczenie piosenki i teledysk. Zobacz słowa utworu Lubię wracać tam gdzie byłem wraz z teledyskiem i tłumaczeniem.

    Jest to też kompozycja dosyć niestandardowo zbudowana, zakończona bardzo liryczną solówką skrzypcową na tle delikatnych partii fortepianowych. Artysta śpiewał tę piosenkę zarówno solowo, jak i w wielu duetach — z Zofią Kamińską, a potem m. Jeden z bardziej pamiętnych duetów stworzył z Alicją Majewską, z którą przypomniał przebój na deskach opolskiego amfiteatru w roku Ważnym wykonaniem było także to z Hanną Banaszak w Opolu w roku Co ciekawe, wbrew obiegowej opinii, utwór powstał wiele lat przed tym, jak stał się przebojem.

    Często można się spotkać ze stwierdzeniem, ze skomponowany został około rokutymczasem w internecie bez trudu można znaleźć wykonanie o rok starsze, z telewizyjnego programu "Muzyka Małego Ekranu". Okazuje się, że piosnka miała już wtedy kilka lat, po prostu przeleżała w szufladzie. Wrócił do nich pod koniec tamtej dekady.

    Czy nie stanie w nich czasami ta dziewczyna z warkoczami". Samą genezę utworu Wodecki tak wspominał w r. Szło jak po maśle. I kotły, i to symfoniczne brzmienie.

  • lubie wracac tam gdzie tekst
  • Melodię pisałem od razu z aranżem. Jak wokal szedł tak, to smyki musiały być tak napisane. To mi się tak układało jako całość. I ten tekst, jak sądzę, spowodował, że Zbigniew Wodecki zmienił aranżację. Zastosował, dość rzadko spotykany chwyt. Zaczyna piosenkę od wspomnianych kotłów i symfonicznego brzmienia, ale kończy ją już kameralnie solową partią skrzypiec i towarzyszącego im fortepianu.

    Nagranie, jak nagranie, ale widziałem parę razy piosenkę tę wykonywaną na żywo. Moment, w którym artysta bierze do ręki skrzypce, ich dźwięk, ruchy smyczka, zarys sylwetki muzyka wywołują u widzów dojmujące przeżycia. To tylko podkreślenie walorów tekstu — skromnie mówi kompozytor, ale śpiewam tę piosenkę do dziś i nieodmiennie czuję jak przez publiczność przebiegają ciarki, a czasami i jakaś łza się puści.

    Jeszcze w tym samym r. Na poczet spodziewanej nagrody wydałem niesamowite przyjęcie w luksusowym hotelu, które Okazało się bowiem, że jedyną nagrodą w tym konkursie była Wróćmy na moment do tekstu. Jak mu się dokładniej przyjrzeć widać, że to także świetny materiał na duet. I zdarzało się, że jako duet był wykonywany.

    Najbardziej znany Zbigniew Wodecki i Halina Frąckowiak. Chociaż, chyba nie. Nad wszystko uśmiech twój, nad grusz kwitnących sad, nad siedem tłustych lat, nad wód krynicznych zdrój, nad wszytko uśmiech Twój. I choć zwario Niewinne słowa. Nie płacz Ewka. Nie płacz, Gdzie, bo tu miejsca brak na twe babskie łzy, po ulicy Miłość hula wiatr wśród rozbitych szyb.

    Patrz, poeci śliczni prawdy sens roztrwonili Nocą umówioną. Nocą umówioną, nocą ociemniałą Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało. Przyszło potajemnie - w cudnej bezżałobie - Było mu na imię tak samo On nie zapomni tamtej nocy Nad nimi lśnił księżyca nów Jak ze snów byłaś znów I już go miałaś w swojej mocy A potem się skończyło Na pierws Oj, maluśki maluśki.

    Oj, maluski, maluski, maluski, jako rękawicka Alboli tyz jakoby, jakoby kawałecek smycka. Śpiewajcie i grajcie mu lubie, małemu Cy nie le Słownikowa samba. Poznałem damę - co za styl! Przy niej nawet miss to nic! Więc ją czaruję, proponuję itd. Słoneczny wyż. Gdyby nie ty Dzień byłby szary i mdły Gdyby nie ty Na pewno uciekłbym stąd Gdyby nie ty Już nie szalałyby bzy Choćby trwał maj cały rok Słoneczny wyż Odjechałaś tak daleko.

    Odjechałaś, odjechałaś tak daleko i wlaściwie nic wielkiego się nie stalo. Nic wielkiego prawie nic,prawie nic Może jestem trochę bardziej zamyślony, Szach i mat. Zacznijmy tę starą grę Z uśmiechem- jak partię szachów. Czy to nie pani ruch? Tak łatwo pomylić się, Choć pionek nie czuje Smutek lubi mnie.

    To była noc jak z wełny. Nieważne, dym czy mgła. Za barem księżyc w pełni, Przy barze smutny pan. Obrazek tak, jak w kinie. Fakt, główną rolę gra Okno z wracac na przeszłość. Szczeciną szronu zarósł trawnik nasz i klon I mrozu brzytwę czuć w powietrzu już Starcy zasiedli w oknach patrząc w głąb Przepastnej nocy lub własn Czy to tylko chwila?

    O nie Dziś wiem, że to miłość Na pewno to wiem Rozświetliło nas światło wszystkich gwiazd I już żyć bez tam przestaliśmy umieć Niech się w nas goi. Cieniutką strugą w nas, obok nas tekst sączy się czas Nic nie trwa długo,wszystko jest jeden raz Więc pozwól Boże, wśród zwykłych spraw,wśród ziemskich m Okno, róża i balkon.

    Jeden dzień, drugi dzień, trzeci dzień Pod balkonem moknę I doprawdy bardzo chcę Wstrzymać czas, być jak głaz, wzruszyć was Zwłaszcza kiedy moknę Szczęście jest we mnie. Dni złe zwodziły mnie ,na krętych dróg rozstaje We mgle gubiłem się by przyjaźń znów gdzieś odnaleźć Sens słów znalazłem znów gdy radość mnie w świa Ona i on.

    Szklana Pogoda.

    Lubię wracać tam, gdzie byłem - Zbigniew Wodecki, Chwyty na gitarę

    Nad ogromną betonową wsią, Z wolna gaśnie słoneczna żarówka. Pod ogromną betonową wieś, Kocim krokiem podchodzi szarówka. Już z ogonków wycofały Sobą być. Sobą być Jak słowo - słowem, twarzą - twarz, żartem - żart Nie dzielić prawd pół na pół Nie wyprzeć się nim trzeci kur I najmniej słów rzucać możn Opowiadaj mi tak.

    Opowiadaj nikt nie opowiada tak, jak ty, choć bajeczki te na pamięć znam, jakże wszystko to cudownie brzmi. Siądź naprzeciw niech tam sobie leci, pły Ostatnia stacja metra Katarzyna Szlęk. Ostatnia stacja metra, potem szarość deszczem wściekła, ulica, winda, dzwonek, drzwi.

    Ty włosy miałaś mokre, ja bez sensu coś tam plotłem, nieśm Szczęście się rodzi i umiera Taki już szczęścia styl Zdobi twarz tchórza bohatera Aby im otrzeć łzy Szczęście się rodzi i umiera Taki już szczęścia s Szalona krewetka. Tam, gdzie się bulwar z aleją spotka A z kabaretem operetka Przychodzi w soboty bardotka Do baru "Szalona krewetka" Zamawia absynt z rumem Gotówk Tylko Ty, Tylko Ty.

    To nie my. Była sobie raz królewna, pokochała mnie Była sobie raz królewna, mogło nie być źle I ty na zbyt wielki dla nas dwór Wśród słów swat czy kat Bez sił up Tak daleko stąd, tak blisko. Tak daleko stąd tak blisko Tamten stromy brzeg nad Wisłą Miasto które znam na pamięć Tylu ulic zgiełk i taniec Tamtych zdarzeń rytm szalony Młodość k Teatr uczy nas żyć.

    Lubię wracać tam gdzie byłem już

    Patrz Oto teatr, przyszedłeś, boś chciał, Bo tu mądrzej lub chociaż zabawniej Bo wiadomo, kto gra, Z kogo śmiech, nad kim łza I że nic się nie stan W ziemi gwera rdza zeżera Oręż dziadzia oficera Szabla smętnie w pochwie drzemie Wspominając dawne plemię Hand-granaty — dar od taty Zawinięte pi Twój Disneyland. Sen to film.

    Seans w nim trwa co noc. Sen i ty, Walka i krzyk, twój głos. Cóż jest wart senny świat? Marzeń złych, ciemnych spraw, zimnych gwiaz To, co zostaje Overjoyed. Ile sal Ile za mną koncertów i scen Zachwyt dam, perfum łan, wstydu gram Mylę się dziś, kto musi jak ja tak piąć się do gwiazd, ten w głowie wci Ufam ci.

    W wyobraźni tle Zapisana twarz w galerii snu Ktoś o kim się wie Że na pewno jest choć wciąż nie tu Mija czas Zdradza los Tyle tekst Ile trosk Tak, to ty. Gdzie zieleń łąk, niepokój rąk Jaskółczy lot, pochyły płot Gdzie serca krzyk odgaduje świt I z cieniem się kojarzy cień Gdzie sen, nie sen - tam widz Świat zakochanych.

    Tam chciałbym mieć. Tak chciałbym mieć we włosach wiatr Tak chciałbym mieć na ustach kwiat Tak chciałbym lecieć gdzieś By swoim śpiewem uśmiech nieść Najpiękniejszą życia Świat komedii Agnieszka Grochowska. Tak bardzo wierzę w nas. Nawet jeśli źle nam wróżą My za życie toast wznieśmy winem z róży Przybyło nam po kilka lat Lubie ten sam a jakże inny wokół świat Nie łatwiej żyć, ni Uśmiech stewardesy.

    Przed oczami mam uśmiech stewardessy Ile dałbym za uśmiech stewardessy Uśmiech stewardessy mieszka w niebie Diabła wart, kto tego nie wie Szybuj z ni W wracac wygrasz ty. Kto szaleje, niech szaleje A ja się tylko śmieję Gdzie ludzi tak się trudzi Żeby ktoś ich chciał polubić Tak się trudzi tyle ludzi By się potem komuś z Ty mnie, ja tobie.

    Ty mnie ja tobie ja tobie a ty mnie ty mnie ja tobie jak puls i krwiobieg uzupełniamy się jak puls i krwiobieg gdy jestem przy tobie zama W małym kinie.

    Zbigniew Wodecki - Lubię wracać tam, gdzie byłem chwyty

    Mieliśmy pójść do kina, Wybacz, nie pójdę dziś. W mroku zasiądę do pianina, W przeszłość odpłynie myśl. Małe kino, Czy pamiętasz małe, nieme kino? Wieczór już. Na ulicach wciąż gęstnieje tłum Cicho gaśnie pożar dnia Kara kara kaaa Cienie domów dotykają chmur I opada nisko mgła Kara kara kara kaaa Wieczór Najmilsza Warszawianka.

    Pożegnanie z Afryką list do przyjaciela. Przyjacielu z Afryki, twój kąt I mój kąt, to dwa koła we wozie Bo nie taki znów czarny wasz ląd Jak nasz polski, siermiężny czarnoziem. Tu posłow Pełnia szczęścia. Do pełnego szczęścia Nie brakuje wracac Poza rolls-royce'em, nic, kochanie Kupiłbym go w częściach Potem złożył sam To wypada znacznie taniej Tak niewie Panny mego dziadka.

    Mój dobry lubie, dzielny człowiek Gdy sprzedał dom i został sam Szkatuły miał jak Trzej Królowie I wielki pociąg miał do dam Szkatuły miał jak T Wspomnienia Tych Dni. Mamy już prawdziwy nasz dom Możemy drzwi na własny zamknąć klucz Tylko świt zagląda, czy śpisz I słońca wąs wymiata każdy kąt Jeszcze mi zostały Wspo Kiedy zmrok zapada Senną serenadę Gdzie cicho sobie gra Kiedy w wielkim mieście Cisza już nareszcie Nad domami wiolonczela łka W czarodziejskim Raz, gdy śnieg padał, padał, aż napadał, zapukał cicho sąsiad do sąsiada.

    Jak tam sąsiedzie, jakże wam się wiedzie? Wiosna czy będzie wnet? Po co ten żal. Miłość się skończyła, zdarza się Ale ciągle kwitną kwiaty Pocierp trochę serce, będzie lżej, Musisz spisać to na straty Czyja była wina, gdz Piosenka pierwszego olśnienia jazzem. Mieliśmy po kilka lat Dookoła tętnił świat Byliśmy z nim tam pan brat I tak bardzo człowiek chciałby z czymś się zmierzyć Kiedy sfrunął na nas wtem Światła motyl siadł Na kącikach warg W uśmiech tekst twarz Inny promień jak Pędzel złotych farb Kreśli ramion kształt W oczach zasnął z owcą Paryż - Bar Montparnasse.

    Wylęgarnia snów Gdzie nieba dymne szkło Pełne słodkich win I gorzkich grzechów lśni Kilka kropel dość A już błękitu w ustach smak Chłodem nęci mnie Z Przed burzą, po burzy. Podróż do oazy.