Stary dom restauracja warszawa
Deska wędlin wielkopolskich od Jacka Nowickiego.
Stary Dom menu alkohol
Rosół z wiejskiej kury z makaronem. Zupa dnia.
Chłodnik litewski 29,. Żur na domowym zakwasie.
Cukiernia Stary Dom Warszawa - Piotr Adamczyk - vip room - beza
Tradycyjne gołąbki z cielęciną. Cynaderki z czosnkiem i świeżą pietruszką 53,.
Pierogi wedle życzenia. Ozorki cielęce z musem chrzanowym. Krewetki w sosie maślanym 59,. Cepeliny śląskie. Sałata wiosenna 43,.
Restauracja Stary Dom ul. Puławska / Warszawa. Godziny otwarcia: Poniedziałek – Niedziela –
Sałatka z serem feta 47,. Sałata z marynowaną piersią zagrodowego kurczaka. Sałata z dojrzałych pomidorów 53,. Cepeliny śląskie faszerowane warzywami. Pierwsza godzina — 5pln Druga godzina — 4pln Trzecia i każda kolejna godzina — 3pln.
Piotr Adamczyk restauracja menu
Cukiernia VIP room. Torty i ciasta. Mamy sporą wiedzę na temat lokalnych przysmaków. Produkty odkupujemy od sprawdzonych dostawców i zawsze stawiamy na świeże i wartościowe towary. Zajrzyj na naszą stronę internetową, zobacz jakie mamy menu i wybierz coś wyjątkowego. Mapa Targeo Warszawa Gastronomia Restauracja. Wstaw tę mapkę na swoją stronę lub utwórz własną mapę w Kreatorze map Targeo.
Zaloguj się. By skorzystać z tej funkcji, musisz autoryzować się kontem Facebook. Spokojnie, obiecujemy nie spamować Ci tablicy. Zobacz za to, co jeszcze zyskasz:. Specyfika pracy obsługi w lokalach gastronomicznych czy hotelach ma zawsze to do siebie, że jeśli nie zwracamy na nią uwagi albo niczym nie podpadła to znaczy, że wykonuje swoje zadanie dobrze.
Stary Dom opinie
Ciężko o brak rutyny, przebojową osobowość czy coś co pozytywnie zapadło by nam w pamięć; dużo łatwiej za to zapamiętać rzeczy nieprzyjemne, wpadki czy niedociągnięcia. W miejscach aspirujących do miana wykwintnych a taką jest bohaterka recenzjiczęsto to właśnie obsługa jest jednym z kluczowych elementów kolacji.
Stary Dom absolutnie nie ma się czego wstydzić. Obsługa jest bardzo komunikatywna i uprzejma; jednocześnie nie ma tendencji do zbytniego small talku czy przymilania się.
Załoga która obsługiwała mój stolik na każde pytanie odnośnie menu potrafiła udzielić wyczerpującej odpowiedzi co wbrew pozorom nie jest takie oczywiste. Kelnerzy czy kucharz przygotowujący tatara to raczej typ starego subiekta niż lokaja i doskonale wpisują się w to miejsce. Dodatkowo muszę wspomnieć, że podczas kolacji obchodziliśmy urodziny jednego z biesiadników i załoga pomogła zorganizować niespodziankę z tortem.
Pierwszy na stół trafia chleb wraz ze smalcem, masłem i ogórkami. Wszystko jak mnie zapewniono własnego wyrobu. Jako entrée zamówiłem, tak bardzo polecanego w Internecie, tatara. Myślę, że taka propozycja podania robi wrażenie na zdecydowanej większości osób. Było to pierwsze danie jakie trafiło na nasze talerze i ustawiło poprzeczkę baaardzo wysoko.
Szczerze mówiąc nie cieszyłem się nim zbyt wiele, bo moja porcja została błyskawicznie rozkradziona przez resztę biesiadników. Tatar serwowany w tym miejscu polecam z całego serca — jest wybitny.